Podróże

Aktualnie turystyka stanowi już tak szeroką kwestię, że absolutnie każdy z nas znajdzie w niej właśnie takie rozwiązanie, który sprawi mu rzeczywiście najwięcej przyjemności. Rewelacyjną propozycją dla nas wszystkich mogą być właśnie różne podróże, gdyż są one prawdziwą esencją czegoś takiego. Bardzo istotne jest tutaj to, że podróżowanie do wielu różnych zakątków świata wcale nie musi obecnie kosztować tak wiele jak wydaje się na pierwszy rzut oka, dzięki czemu chociażby jeden taki wyjazd w okresie wakacyjnym nikomu z nas nie sprawi większych kłopotów.

Czyste, błękitne niebo. Ożywcze, ozięble powietrze. Wiatr: silny, niekiedy niosący inspirujące, elektryzujące oziębienie, równie niejednokrotnie pędzący, gorący halny. Faliste, ciasne jaskinie, naświetlane tylko niewielkimi lampkami, zawiłe jak mitologiczne labirynty, ciche, mroczne, wyczekujące na nieuważnych turystów. Szerokie, jasne doliny, trasy wyłożone głazami, bystre, jasne potoki o wodzie zimnej jak lód. Kolosalne hale, porośnięte energicznie zieloną trawą, pośród której nieśmiało kryją się drobne kwiaty w obawie przed gromadami wypasanych owiec. Niskie, jakoby skarlałe sosny, wyrastające wśród najtwardszych skał gęstym, ciemnozielonym szpalerem chroniące swych tajemnych gąszczów. Oraz w końcu szczyty, granie i turnie: majestatyczne, budzące lęk samym swym ogromem masywy, ostre, poszarpane linie przełęczy, przerażająco ciche i niepokojąco sielankowe gołoborza. Nieraz zamarła na skałach, jakoby obserwująca widoki, kozica. Oto Tatry, polskie góry: piękne, niepokojące, tajemnicze, mimo przepoławiających je setek szlaków. I wątpliwość: jak wolno ich nie miłować?